Wkrótce na świat przyjdą młode zające. To dlatego nazywamy je marczakami (od marca).
Zajęcza mama pozostawia je w kotlinie i przychodzi karmić je mlekiem raz, dwa razy na dobę z największą ostrożnością, by drapieżnikom nie zdradzić miejsca swojego gniazda.
Gdy przestraszone młode zające rozbiegną się, może być im trudno wrócić z powrotem do gniazda, co naraża je na wielkie niebezpieczeństwo.
Źródło: Lasy Państwowe, Fot:ladnydom.pl