Szop pracz

Fot: drapiezniki.pl

W naturalnych warunkach występuje w Ameryce Środkowej i Północnej. W Polsce głównie na zachodzie kraju, przybyły do nas z Niemiec.

Zamieszkuje wilgotne lasy liściaste i mieszane, w pobliżu których znajdują się cieki wodne, stawy, jeziora i wolno płynące rzeki oraz tereny bagienne. Potrafi jednak znakomicie dostosować się do każdych warunków i żyć nawet w pobliżu terenów zurbanizowanych, jednak zawsze potrzebuje dostępu do wody.

To jedyny przedstawiciel rodziny szopowatych w Polsce.

Wielkością zbliżony do jenota – długość do 70 cm, ogon około 25 cm, wysokość w kłębie 30 cm, masa ciała – samce około 5,4 kg, samice mniejsze 4,6 kg. Jesienią szopy odkładają dużo tłuszczu, który może stanowić 1/3 masy ich ciała.

Ubarwienie zimowe futra jest szarobrązowe z rudawym odcieniem, letnie – stalowoszare w różnych odcieniach. Charakterystyczne jest ubarwienie części twarzowej, silnie kontrastujące z resztą ciała. Na białym tle, w poprzek głowy, przez policzki i oczy przebiega wyraźnie ciemna pręga.

Ma ciemny nos, prawie czarny, oraz szeroką, szpiczasto zakończoną głowę z dość krótkim pyskiem. Duże i szeroko ustawione uszy. Ogon – ma na przemian ciemniejsze i jaśniejsze poprzeczne pręgi. Nogi stosunkowo krótkie, nie pozwalające mu na szybkie bieganie.

W okolicach odbytu umieszczone są gruczoły zapachowe, którymi szopy znaczą swoje terytorium.

Fot: TVN Meteo

Dotyk jest ich najlepiej rozwiniętym zmysłem. Na łapach w okolicy palców mają włosy czuciowe, dzięki którym doskonale odnajdują swoje ofiary w wodzie. Wzrok i słuch mają słabo rozwinięte. Węch wykorzystywany jest głównie do komunikowania się wewnątrz własnej populacji. Doskonale pływają, dobrze chodzą po drzewach.

Są bardzo inteligentne, nie boją się ludzi, są obdarzone doskonałą pamięcią i zdolnościami manualnymi – potrafią otwierać np. zafoliowane jedzenie

Wzór zębowy: 3 1 4 2 / 3 1 4 2. Dorosły osobnik ma 40 zębów.

Okres godowy (ruja) przypada na luty i marzec. Po dwóch miesiącach na przełomie kwietnia i maja rodzi się od 4 do 8 młodych, ślepych i głuchych, które pokryte są żółtobrunatnym futerkiem.

Fot: werandacountry.pl

Po trzech tygodniach już widzi i słyszy. Po dziesięciu tygodniach usamodzielnia się i opuszcza gniazdo, zaczynając naukę polowań w towarzystwie matki. Od szóstego miesiąca życia szukają własnych terytoriów.

Dojrzałość płciową osiągają w drugim roku życia.

Są wszystkożerne. Uwielbiają zapach owoców, zwłaszcza śliwek – stosuje się je jako przynętę na nęcisku. Lubią też zapach miodu i ryb – na zanętę dobrze nadaje się również karma dla psów i kotów o aromacie rybnym. Przed zimą zwiększa swoją masę, gromadząc podskórne zapasy tłuszczu. Nie gardzą jedzeniem znajdowanym na śmietnikach, które często i chętnie przeczesują.

Przydomek „pracz” zwierzę otrzymało od charakterystycznego zachowania – naśladuje pranie (mycie) zdobyczy w wodzie przed zjedzeniem

Aktywny nocą, dzień przesypia w dziuplach lub koronach drzew. Czasem w okresie silnych mrozów może zapadać w lekki sen zimowy.  Szopy przemierzają spore odległości penetrując brzegi płytkich cieków wodnych.

Niestety jest to w Polsce gatunek obcy, który może wpływać negatywnie na nasze środowisko i otoczenie w którym się zadamawia. Szybko rozrastająca się populacja, która właściwie nie ma wrogów (zagrożeniem dla szopa są właściwie jedynie wałęsające się psy) stanowi bardzo duże zagrożenie dla rodzimego ptactwa, płazów, gadów – bardzo łatwo wygrywa konkurencję z naszymi drapieżnikami. Szop potrafi polować w wodzie, na lądzie i na drzewach niemal wszędzie i robi to niezwykle sprawnie, co sprawia, że też bardzo skutecznie.

Niestety roznosi także pasożyty, na które sam jest odporny, a które skutecznie mogą przetrzebić lokalne populacje. Największym zagrożeniem jest m.in. glista szopia. Niemieckie badania wykazały obecność jaj tego pasożyta w 70-80 proc. badanych osobników. Polskie szopy przybyły do nas z Niemiec. Glista ta jest niebezpieczna dla ptaków, ssaków i niestety dla ludzi. Jaja glisty szopiej są produkowane w olbrzymiej liczbie, mają mikroskopijne rozmiary, cechują się wyjątkową wytrzymałością na warunki środowiskowe i mogą pozostać w glebie w stanie zdolnym do zainfekowania żywiciela nawet kilka lat.

Polowanie

Najczęściej z zasiadki, przy nęcisku lub przy okazji polowań na inne zwierzęta. Można polować na nie nocą.

Broń:

  • Gwintowana – mniejsze kalibry kulowe
  • Gładkolufowa – śrut o średnicy do 4,5 mm, jednak zdecydowanie wystarczy śrut o średnicy 3,5 do 4 mm.

Wystarczą uprawnienia podstawowe. Trofeum stanowi futro.

Okresy polowań:

  • Od 1 lipiec do 31 marca
  • na terenach obwodów łowieckich, w których występuje głuszec lub cietrzew lub prowadzono w ostatnich 2 latach kalendarzowych zasiedlenia zająca, bażanta lub kuropatwy – na szopy polujemy przez cały rok;

W stosunku do szopa pracza używa się określeń języka łowieckiego taki jak w przypadku innych czworonożnych drapieżników.

Podział psów wg Międzynarodowej Federacji Kynologicznej FCI

 

Fot: allegro.pl

I – owczarki i inne psy pasterskie

II – pinczery i sznaucery, molosy, psy górskie

III – teriery

IV – jamniki

V – szpice i psy w typie pierwotnym

VI – psy gończe i posokowce

VII – wyżły

VIII – płochacze, psy aportujące i wodne

IX – psy ozdobne i do towarzystwa

X – charty

W rejestrach ras psów myśliwskich FCI są trzy polskie rasy

Zmiany zasad szacowania szkód łowieckich – 2018 rok

W dniu 8 sierpnia 2018 r. ukazał się nowy tekst wprowadzający zmiany Prawa Łowieckiego w zakresie szacowania szkód łowieckich wyrządzonych przez zwierzynę w uprawach i płodach rolnych – Dziennik Ustaw z 2018 r. pozycja 1507. Zgodnie z art. 5 ustawy wchodzą one w życie z dniem 23 sierpnia br.

Najistotniejsze zmiany to:

  1. Wnioski o szacowanie szkód poszkodowani mają składać do dzierżawców lub zarządców obwodów łowieckich.
  2. Wnioski powinny być zgłaszane w terminie umożliwiającym oszacowanie szkody.
  3. Wszystkie sprawy wszczęte i nie zakończone do dnia wejścia w życie nowych przepisów podlegają procedurom opartych na dotychczasowych zasadach.
  4. Termin oględzin i szacowania ostatecznego ustalany jest przez dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego i o tym fakcie ma on obowiązek powiadomić poszkodowanego, jak również wojewódzki ośrodek doradztwa rolniczego, właściwy ze względu na miejsce wystąpienia szkody, w ciągu trzech dni od daty otrzymania wniosku o oszacowanie szkody.
  5. Szacowanie ostateczne przeprowadzone powinno być najpóźniej w dniu zbioru uszkodzonej uprawy. Z kolei o planowanym terminie sprzętu uszkodzonej uprawy jej właściciel lub posiadacz ma obowiązek zawiadomić, w formie pisemnej, dzierżawcę lub zarządcę obwodu łowieckiego nie później niż na 7 dni przed planowanymi czynnościami zbioru.
  6. Niestawiennictwo właściciela albo posiadacza gruntów rolnych lub przedstawiciela wojewódzkiego ośrodka doradztwa rolniczego nie wstrzymuje czynności związanych z dokonaniem oględzin lub szacowania ostatecznego.
  7. Koła łowieckie nie będą ponosiły kosztów udziału w szacowaniu przedstawiciela ośrodka doradztwa rolniczego.
  8. Do czasu wydania nowego rozporządzenia w tej kwestii, zastosowanie znajduje dotychczasowy druk szacowania szkód, który należy zaadaptować do nowych uwarunkowań.

Treść aktu prawnego w załączeniu poniżej

Ustawa z dnia 15 czerwca 2018 r. o zmianie ustawy – Prawo łowieckie

Przyspiesznik w myśliwskiej broni kulowej i jego prawidłowa obsługa na polowaniach

Fot: hubertusprohunting.pl

Przyspiesznik to urządzenie w broni myśliwskiej zmniejszające siłę oporu języka spustowego potrzebną do oddania strzału.

Dzięki temu nie powodujemy „zerwania” strzału co przy „twardych” spustach jest możliwe i powoduje dołowanie strzałów – ciągnąc zbyt gwałtownie za spust w chwili strzału powodujemy lekkie obniżenie lufy.

Do broni kulowej stosuje się dwa rodzaje przyspieszników:

  • Typ niemiecki
  • Typ francuski

Typ niemiecki – to dodatkowy język spustowy, którym „napinamy” przyspiesznik, a strzał oddajemy drugim, właściwym językiem spustowym. Ten typ ma zastosowanie głównie w sztucerach jednolufowych.

Przyspiesznik napinamy ciągnąć do tyłu pierwszy od strony strzelca język spustowy. Strzał powoduje lekkie pociągnięcie drugiego języka spustowego, czyli tego bardziej oddalonego od kolby. Jeżeli chcemy zrezygnować ze strzału to w pierwszej kolejności zabezpieczamy broń, a potem zwalniamy naciągnięty przyspiesznik.

Zwolnienie przyspiesznika następuje poprzez pociągnięcie właściwego spustu – tak jak przy strzale lub cofnięcie do tyłu języka przyspiesznika, przytrzymanie go, a następnie naciśnięcie spustu właściwego i na koniec puszczenie obu spustów.

Rys: sklep.szuster.com.pl

Typ francuski – jest tylko jeden język spustowy obsługujący przyspiesznik i zwalniający iglicę. W języku spustowym wmontowana jest dźwignia obsługująca przyspiesznik. Napinanie wykonuje się poprzez pchnięcie spustu do przodu. Zwolnienie – przy zabezpieczonej broni, ściągnięcie jak przy strzale.

Zgodnie z prawem łowieckim przyspiesznika można używać wyłącznie na polowaniu indywidualnym i dopiero po dokładnym rozpoznaniu celu. W razie rezygnacji ze strzału należy jak najszybciej zwolnić przyspiesznik.

Można go także używać na strzelnicy, jednakże tylko i wyłącznie przy strzelaniu do dużego celu nieruchomego.

Stosowanie przyspiesznika reguluje Rozporządzenie Ministra Środowiska z dnia 23 marca 2005 roku w sprawie szczegółowych warunków wykonywania polowań i znakowania tusz.