W warunkach polnych pokarm jest zróżnicowany i często zależy od struktury upraw w danym obwodzie Jak to jednak jest gdy pokarm jest determinowany przez procesy w lasach naturalnych lub do nich zbliżonych?
Wyniki takich badań przedstawiła Zofia Gębczyńska w 1980 roku. Zbadała ona dietę saren w lasach Białowieży.
Analizę przeprowadziła na 91 żwaczach saren, w tym 20 koźlaków i 71 dorosłych, pozyskanych podczas trwania sezonu łowieckiego.
Dieta saren składała się z 16 gatunków drzew z czego dominowały grab, dąb, świerk i brzoza, 18 gatunków krzewów – najczęściej leszczyna i trzmielina zwyczajna, 101 roślin zielnych, gdzie udział poszczególnych gatunków zmieniał się wraz z porami roku, 3 mchów, 3 paproci, a także 7 gatunków traw. Poza tym w niewielkich ilościach znalazły się także grzyby, porosty i wątrobowce. Nie uwzględniała ona szczątków roślinnych mniejszych od 2mm kwadratowych, które stanowiły ponad 50% objętości żwacza.
Dieta oczywiście różniła się w zależności od pory roku.
Na wiosnę przeważały rośliny zielne 24,5%, drzewa i krzewy stanowiły łącznie 12,2%, nieznaczny był udział innych typów pokarmu.
Dieta letnia nie różniła się znacznie od wiosennej. Jesienią zaczęły mocno dominować drzewa 18,6% oraz krzewy 3,9%. Relatywnie duży udział stanowiły grzyby 1,4%, co wiąże się z większą ich dostępnością podczas jesiennych miesięcy.
Zimą treść wypełniały głównie drzewa i krzewy, a udział roślin zielnych spadł do poziomu 10%, więcej było za to paproci 1,2%.
Źródło: FB – Nauka dla Łowiectwa