Polski Związek Łowiecki zainicjował zbieranie podpisów pod petycją w obronie polskiego łowiectwa.
Koleżanki i Koledzy jest nad 123 000, do tego każdy z nas ma rodzinę i przyjaciół, którzy popierają nasza pasję. Teraz jest moment, w którym powinniśmy się zmobilizować i pokazać siłę polskiego łowiectwa. Nasi adwersarze zebrali 50 000 podpisów pod petycją przeciwko łowiectwu, pokażmy, że jest nas więcej! że jesteśmy solidarni.
Petycja skierowana jest do myśliwych, naszych rodzin, a także sympatyków łowiectwa i wszystkich osób, którym na sercu leży dobro polskiej przyrody. Podpisane petycje należy składać w zarządach okręgowych do końca marca br.
Szanowna Pani Premier,
Apelujemy o obronę polskiego łowiectwa, które jest nie tylko istotnym elementem dziedzictwa narodowego, ale również niezwykle ważnym działem gospodarki krajowej. Podstawą funkcjonowania polskiego łowiectwa, w obecnej stabilnej i zrównoważonej formie, jest unikatowy w skali Europy model, którego gwarantem jest Polski Związek Łowiecki.
Zwracamy się o obronę modelu, który opiera się na czterech głównych założeniach:
- zwierzyna w stanie wolnym jest własnością Skarbu Państwa,
- łowiectwo jest powszechne i dostępne, a polowanie wykonywać mogą jedynie osoby odpowiednio do tego przygotowane i przeszkolone,
- gospodarka łowiecka jest formą ochrony przyrody i przykładem społecznego – działania człowieka na rzecz poprawy warunków bytowania zwierzyny,
- gospodarka łowiecka prowadzona jest przez jedną, działającą na terenie całego kraju organizację łowiecką.
Polski Związek Łowiecki istnieje od blisko 100 lat i zrzesza ponad 120 000 osób reprezentujących wszystkie rejony kraju oraz praktycznie wszystkie wykonywane zawody oraz grupy społeczne: rolnicy, leśnicy, lekarze, nauczyciele, służby mundurowe, politycy, księża, emeryci, studenci, etc. Nie kto inny, jak właśnie polscy myśliwi wykonują zadania nałożone przez państwo, biorąc udział w kluczowych przedsięwzięciach związanych z szeroko rozumianą ochroną środowiska.
Członkowie Polskiego Związku Łowieckiego rokrocznie wykonują społecznie pracę, która pozwala na rozwój i utrzymanie w dobrej kondycji populacji wszystkich zwierząt dziko żyjących. Zadania codziennie wykonywane przez myśliwych nie są w żaden sposób dofinansowywane przez Państwo, a wręcz przeciwnie odciążają Państwo z kosztów związanych z prowadzeniem gospodarki łowieckiej. Niepokój jednak powoduje brak rozstrzygnięć prawnych, które nie tylko dostosowują prawo łowieckie do obecnych potrzeb społeczeństwa, ale również realizują wyrok Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 r. Od miesięcy nie rozstrzygnięto podstawowych kwestii, które uspokoiłyby napięcia społeczne i nurty dążące do osłabienia, a nawet zdemontowania, obecnie funkcjonującego stanu prawnego.
Zniszczenie polskiego modelu łowiectwa pociągnie za sobą ogromne konsekwencje, tj. m.in.: przejęcie kół łowieckich przez kapitał obcy, oddanie większego niż obecnie kapitału poza granice kraju, odebranie Polakom możliwości wykonywania polowania, powolne wyzbywanie się dziedzictwa narodowego pielęgnowanego latami przez naszych ojców i dziadków. My niżej podpisani pod tym apelem mówimy takim działaniom stanowcze nie. W obecnych niepewnych czasach, kiedy to w Europie mają miejsce liczne konflikty na tle narodowościowym lub wyznaniowym, Polsce potrzebny jest spokój i stabilizacja. Dlatego właśnie tragiczne w skutkach będzie dalsze inicjowanie sporów, w tym z rolnikami, oraz dalsze próby dążenia do tworzenia wielu związków łowieckich czy umożliwienia wydzierżawiania obwodów przez osoby prywatne.
Atak na polskie łowiectwo to nie tylko próba zniszczenia dorobku narodowego ale także próba odebrania naszym dzieciom dziedzictwa budowanego przez pokolenia. Takie ataki to również próba odwrócenia uwagi społeczeństwa i rządzących od oczywistych zamiarów zawłaszczenia polskiego łowiectwa a następnie sprywatyzowania go. Działania tego typu równoznaczne są z oddaniem tego co od wieków było polskie w zagraniczne ręce.
Nie możemy do tego dopuścić.
Nie możemy pozwolić aby odebrano nam to co od zawsze było NASZE.